Dawno tu nie zaglądałam, a to dlatego, że wszystkie robótki musiały pójść w kąt, bo musiał powstać on - patyczak o imieniu Zippy. Kolejna pomoc dydaktyczna do pracy. Wykonany na szydełku z jednego motka Dalii i resztek kordonków ma ruchome nogi dzięki drutom, które są w nich ukryte. A zadanie ma bardzo ważne. Ma pomóc dzieciom w nazywaniu i radzeniu sobie z własnymi emocjami i uczuciami. Jest " elementem" międzynarodowego programu " Przyjaciele Zippiego". Patyczaki jak wiadomo lubią rośliny, ten też:
Do dzieci już trafił i maluchy były nim zachwycone, emocje też były duże ;) bo każde chciało go nosić i się nim bawić.
Świetny! Żałuję, że nie umiem tak szydełkować... Też robiłam tego patyczaka do przedszkola mojej córki - mój Zippy ostatecznie powstał z zielonej masy fimo i z pewnością nie jest taki mięciutki i przytulaśny jak Twój :)
OdpowiedzUsuńSuper robal!! :)) dzieciaki na pewno maja z niego niezla frajde :))
OdpowiedzUsuńJoasiu ,podoba mi się Zippy ,program też ciekawy i pewnie się sprawdza w praktyce.Ja już tak dawno nie robiłam na szydełku aż mnie ręce swędzą,pewnie za jakiś czas zacznę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny! Ma przesympatyczny pysio, nic dziwnego, że dzieciaki były nim zachwycone. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asiu - świetny patyczak. Moja siostra miała patyczaka w ubiegłym roku, ale powiem szczerze, że nie wie z czego robiła :)
OdpowiedzUsuńno swietnie go zrobilas! Pelen podziw.
OdpowiedzUsuńSuper Patyczak :) Chciałabym też umieć szydełkowąć, ale póki się nauczę jeszcze wiele czasu minie. Bardzo przytulnie w Twoim zaczarowanym Zakątku, będę zaglądać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudny partyczak
OdpowiedzUsuńAleż pocieszne stworzenie powstało :)
OdpowiedzUsuńswietny stworek :)))
OdpowiedzUsuńDzien dobry, czy mozna zamowic patyczaka u Pani?
OdpowiedzUsuńNiestety, ale nie wykonuję prac na zamówienie.
Usuń