niedziela, 22 grudnia 2013

Świąteczne kartki

Gdy przyszedł czas wysyłania świątecznych życzeń  zorientowałam się, że nie mam na czym tych życzeń wysłać. Więc na szybko wykonałam takie oto kartki.


Wykorzystałam dwie znane mi techniki quiiling

i technikę pergaminową.



Co prawda dawno kartek nie robiłam i trochę wyszłam z wprawy, ale wiem, że kartki do adresatów już dotarły i że się podobały, a to najważniejsze. A Wam drodzy czytelnicy bloga życzę 

Zdrowych, spokojnych Świąt.  

niedziela, 1 grudnia 2013

Uszyłam mój pierwszy żakiet


To dlatego tak długo mnie nie było. Zmagam się z 3 dużymi robótkowymi rzeczami, a jedną z nich jest żakiet, który dziś chciałabym Wam zaprezentować. Żakiet jak żakiet ktoś powie, ale co się z nim namęczyłam, a co sie nauczyłam to moje. Nie ustrzegłam się pewnych błędów, raczej niedociągnięć, które umiejętnie udało mi się ukryć ;) ale dumna z niego jestem niesłychanie, bo model nr 102 pochodzący z Burdy 5/2006 jest w czasopiśmie oznaczony czterema kropkami, a tzn. że jest to "skomplikowany krój, trudne detale - modele dla mistrzyń krawiectwa" ;D tak piszą w odnośniku. Co prawda do mistrzyni krawiectwa jeszcze mi baaardzo daleko, ale myślę że jest on świetnym ukoronowaniem mojej rocznej przygody z maszyną do szycia. Żakiet ma podszewkę i dzięki temu nauczyłam się wszywać podszewkę, co przyda mi się  w kolejnych planowanych projektach. Tu jeszcze rzut oka na detale ( wybaczcie jakość zdjęć ale bardzo się źle fotografuje ten materiał - jest to satyna z dodatkiem żorżety czy żakardu nie pamiętam):

A tym czasem wracam do kolejnych projektów. Dziękuję za wizyty i komentarze.