Jeszcze w poprzednim roku przeprosiłam się z drutami. Efektem przeprosin jest męski sweter z warkoczami. Świeżo zdjęty z drutów, powstał z czarnej włóczki Drops Lima ( 65% wełna i 35% alpaka), poszło 16 motków. Prezentuję tylko przód bo tył wygląda tak samo.
Jeszcze zbliżenie na wzór:
No cóż Bursztynka jak zwykle musi zaistnieć na zdjęciach ;) tu sprawdzała czy manekin nadaje się do jedzenia.
Wspaniały sweter :-) Cudne warkocze i doskonały kolor. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny sweter, i co najważniejsze na pewno bardzo ciepły
OdpowiedzUsuńjakby kobitkę do środka wciepnąć to też by dobrze w nim wyglądała ! a kotecek śliczny
OdpowiedzUsuńŚliczny ma splot ten sweterek.
OdpowiedzUsuń