Trochę mnie nie było, ale jestem, wracam... Próbuję dalej żyć normalnie, ale tak naprawdę chyba już nie będzie tak jak zawsze, ta pustka i ból w głębi serca pozostaną na zawsze. Bardzo mi w tym czasie pomagają robótki, to one dają mi uspokojenie, wytchnienie. Zrobiłam prezenty dla osób, które wygrały moje Candy, nie zdradzę co to jest bo przecież jak candy niespodziankowe to niech tajemnica pozostanie do końca. Muszę tylko bardzo serdecznie przeprosić zwyciężczynie, że tak długo musiały czekać na swoje niespodzianki. Zrobiłam jeszcze prezent dla mojej chrzestnej, która w przyszłym tygodniu będzie miała imieniny, już kiedyś robiłam ten wzór Madonny, ale że bardzo go lubię to zrobiłam drugi taki sam
i do tego quillingowa karteczka ( też już taką robiłam, ale nie była pokazywana na tym blogu).
Zrobiłam też takie quillingowe karteczki ( takie już kiedyś robiłam, więc powtórzyłam tylko wzór i kolorystykę)
Na szydełku kończę biały sweterek, został jeszcze jeden rękaw jak zrobię to oczywiście pokażę. A w głowie jeszcze kilka robótkowych marzeń. Dziękuję za tak liczne słowa wsparcia pod porzednim postem i zapraszam ponownie.
Urocze kwiatowe karteczki :-) miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńAsiu, bardzo ładne karteczki :)
OdpowiedzUsuńMadonna śliczna :)
Cieszę się że już wróciłaś do nas.Ból jescze długo będzie w Twoim serduchu ,ale masz racje trzeba wracać do życia.
OdpowiedzUsuńAsiu Madonna jest prześliczna,karteczki przecudne a na sweterek już czekam z niecierpliwością
Madonna pięknie się prezentuje,a karteczki urocze
OdpowiedzUsuńPiękna Madonna a guilling uroczy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu, karteczki śliczne, a Madonna cudna, to piękny wzorek.
OdpowiedzUsuńPrezent dla Chrzestnej jest cudowny!!! Pięknie dobrałaś rameczkę :)
OdpowiedzUsuńKarteczki również baaardzo mi się podobają!
Pozdrawiam cieplutko i cieszę się, że znajdujesz ukojenie w robótkach...
Asiu, sliczne te karteczki z kwiatuszkami, same kwiatuszki juz sa piekne. Sciskam mocno.
OdpowiedzUsuń