Wiem, że do Wielkanocy jeszcze miesiąc, ale u mnie przygotowania w tym roku zaczęły się jakoś wcześniej. Wena wróciła z wielką mocą, a nowe techniki, które ostatnio poznałam sprawiły, że do rękodzieła podchodzę z jeszcze większą pasją.
Dlatego tworzy się, oj tworzy....
Powstają kartki pergaminowe, o na przykład taka:
Ale przede wszystkim zafilcowałam się na całego i powstają kolejne pisanki:
Robi się też szydełkowa rzecz ( ale na razie nie zdradzę co to) i wkrótce odkrywanie przede mną nowej techniki.
W wolnych chwilach wyruszam w plener na poszukiwanie wiosny i znajduje kwitnące przebiśniegi
Nawet zimowity i krokusy już wypuszczają listki. Hurra wiosna idzie ... aż chce się żyć.
Dziękuję wszystkim zaglądającym na bloga ( jest Was już 100 !!!) dziękuję przede wszystkim tym którzy znajdują chwilkę, aby coś skrobnąć. Wasze komentarze ( jak to było w pewnej reklamie) dodają mi skrzydeł.