Na początek chciałabym Wam podziękować za wsparcie pod poprzednim postem. Prawdę mówiąc nie spojrzałam na to wydarzenie z tej perspektywy co Wy. Ale zapomnijmy o przykrych rzeczach i wróćmy do tych przyjemniejszych. Przygotowania do Wielkanocy rozpoczęte. Już w sobotę pójdziemy święcić koszyczki więc nie może zabraknąć serwetek:
A skoro są serwetki to nie może zabraknąć pisanek. W tym roku skromnie, zaledwie kilka pisanych woskiem: