Dziś krótki i dawno obiecany post - szydełkowe kołnierzyki. Przepraszam za jakość zdjęcia, ale wykonane analogowym aparatem lata temu. Kołnierzyki już dawno poszły w świat, więc została z nich tylko taka pamiątka. Nawet nie pamiętam z jakich nici robione, wiem tylko, że wzór pochodzi z książki Teresy Pięcek i Elżbiety Kowalskiej "Z nitki i z kordonka". Wiosna za oknem, Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, pora wracać do szydełkowych elementów oraz brać się za pisanki i świąteczne kartki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i dziękuję za motywujące komentarze.
Asiu te kolnierzyki to piekne cudenka.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper :0
OdpowiedzUsuńSuper! Fajnie, że moda lubi wracać :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) powracają wspomnienia szkolnych lat...
OdpowiedzUsuń